Za każdym razem, gdy jadę do mojego chłopaka, po prostu nie mogę wysiedzieć w pociągu. Nie mogę się doczekać spotkania z Nim.
Wystarczy tylko jeden Jego uśmiech i staję się najszczęśliwszą osobą na świecie!
niedziela, 31 marca 2013
I need a men.
sobota, 30 marca 2013
I can do it.
Dyplomacja to powiedzieć komuś
"spierdalaj" w taki sposób, by poczuł podniecenie na samą myśl o zbliżającej
się podróży.
Hahaha, no...
Czy tylko ja czuję się tak cholernie beznadziejnie? Gdy nie ma przy mnie tej właściwej osoby, od razu odechciewa mi się wszystkiego.
czwartek, 28 marca 2013
I don't wanna fight with you!
Kiedyś lubiłam się kłócić z ludźmi. Uwielbiałam wręcz! Za każdym razem, gdy ktoś z moich znajomych nie chciał się z kimś kłócić, to ja przejmowałam pałeczkę... I w taki o to prosty sposób narobiłam sobie dżiliard wrogów.
Kiedy stwierdziłam, że nie chcę się kłócić? Dokładnie 8 lipca 2012 roku. Dlaczego akurat wtedy? Bo tego dnia przestałam być singielką. Dzięki temu cudownemu chłopakowi moje życie całkowicie się zmieniło. To On wprowadził do mojego życia miłość i szczęście. Pokazał jak to jest pokochać kogoś całym sercem i wiedzieć, że chce się być z tą osobą do końca swoich dni.
Noc ze środy na czwartek i dzisiejszy czwartkowy dzień był dla nas burzliwym czasem. Noc nieprzespana, dzień smutny.
Ale jak zawsze, po burzy wychodzi Słońce. I M. wskazał mi gdzie mam patrzeć, żebym razem z Nim mogła podziwiać piękne Słońce.
Uwielbiam się z Nim śmiać. Kocham Go! Jeszcze nigdy tak mocno kogoś nie kochałam.
I teraz wiem, że szczerość jest najważniejsza w budowaniu związku.
środa, 27 marca 2013
My best friends
Od pierwszej klasy technikum wiem jak to jest mieć najlepsze przyjaciółki na calutkiej Ziemi. Dziękuję im za to, że potrafią ze mną wytrzymać każdego dnia. Uwielbiam się z nimi śmiać i kocham je z całego serducha! Zdarzały nam się upadki, ale podnosimy się z nich jak najszybciej, bo nie potrafimy bez siebie żyć.
A co do P. Przyjaźnimy się od dzieciństwa. Myślę, że jest to przyjaźń na całe życie. Przyznam się, że wczoraj się pogodziłyśmy, w dniu jej urodzin. To ja doprowadziłam do tego, że się nie odzywałyśmy do siebie. Bardzo mi jej brakowało i postanowiłam schować moją kobiecą dumę do torebki. Bardzo się cieszę, że to zrobiłam i jestem z siebie dumna.
A tak btw. dostałam dzisiaj piątkę z matmy. Moja mama nadal nie może w to uwierzyć. Taa, ja też.
wtorek, 26 marca 2013
Woow, ale spina!
To jest dla mnie dziwne, jak niektórzy ludzie się szybko denerwują... Kurde, co ja mówię?! Przecież sama się wkurzam jak tylko się potknę, a co dopiero by było gdybym miała zapanować nad klasą 20 osobową, w której nikt mnie nie lubi. O nie, przepraszam! By mnie lubiła tylko jedna osoba, na którą wszyscy mówią "Kierowniczka".
poniedziałek, 25 marca 2013
Hey hi hello
Kolejny blog, ale ze świeżym umysłem. I z dużą dawka optymizmu. Bo po co komu smutki?
Będę się starać pisać codziennie, będę się starać pisać codziennie, będę się starać pisać codziennie... I hope!